Życie i dzieło

„Cel kapłana jest taki sam, jaki był cel przyjścia Syna Bożego na ziemię.
On przyszedł, aby ludzie mieli życie łaski, aby świat poznał Ojca”.

bp Adolf Piotr Szelążek

Środowisko rodzinne i formacja intelektualna

Adolf Piotr Szelążek urodził się 30 lipca 1865 roku w Stoczku Łukowskim na ziemi podlaskiej. Wychowywany przez rodziców Mariannę i Stanisława Szelążek wraz ze swym starszym bratem Władysławem (1863-1941) wzrastał w klimacie rodzinnego ciepła a poprzez chrzest włączony został w Kościół – Mistyczne Ciało Chrystusa. Już jako 2-letni chłopiec naznaczony został cierpieniem osierocenia, przeżywając śmierć swojej matki Marianny i młodszego brata Juliana (1867). Po nie długim czasie jego ojciec wstąpił w ponowny związek małżeński z Eleonorą Pauliną Dobraczyńską, która miała znaczący wpływ na wychowanie religijne i duchowe przybranego syna. Z domu rodzinnego Adolf Piotr wyniósł umiłowanie Ojczyzny i szczególne nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Jako młody chłopak uczestniczył w roratach w kościele parafialnym w Węgrowie a także w nabożeństwach majowych. W życiu codziennym dawał dowody swej synowskiej miłości do Maryi poprzez ofiarowywanie Jej wszystkich dzieł, pisanych prac, a także przeżywanych radości i trudności, poprzez głębokie zawierzenie we wszystkim. Modlitwa różańcowa pozostała do końca życia jego ulubioną modlitwą.

W latach 1878-1883 był uczniem w Męskim Gimnazjum Klasycznym w Siedlcach. Uważany przez nauczycieli za wyjątkowo zdolnego i pracowitego chłopca, za wysokie wyniki w nauce rokrocznie otrzymywał nagrody. W czasie gimnazjalnej edukacji kształtowała się wewnętrzna postawa młodego Adolfa Piotra. Potrafił łączyć szerokie zainteresowania intelektualne i troskę o bliźnich z rozwojem własnej religijności, która stanowiła dla niego element najważniejszy. Na tym etapie w jego duszy dojrzewała także myśl o kapłaństwie, służbie pełnej poświęcenia dla Boga, Kościoła i drugiego człowieka. Jesienią 1883 roku, za zgodą swego ojca i jego błogosławieństwem, zgłosił się do seminarium duchownego w Płocku. W okresie formacji seminaryjnej poprzez wytrwałą i systematyczną pracę zdobywał gruntowne przygotowanie intelektualne i duchowe do przyszłej posługi kapłańskiej. Prawie zawsze w trakcie egzaminów osiągał najlepsze oceny spośród wszystkich zdających, czym wzbudzał uznanie i podziw profesorów i wykładowców. Młody alumn Adolf Piotr utwierdzony przez modlitwę w pragnieniu bezwzględnego poświecenia na służbę Bożą, ugruntowany poprzez rzetelnie zdobytą wiedzę w seminarium, 26 maja 1888 roku przyjął święcenia kapłańskie, stając się sługą Boga i głosicielem Dobrej Nowiny.

Władza diecezjalna dostrzegła w młodym kapłanie niezwykłe zdolności i wybitne cnoty, stąd też w rok po święceniach skierowała go na studia do Akademii Duchownej w Petersburgu (1889-1893).

Ks. Adolf Piotr Szelążek pogłębiał tam wiedzę teologiczną i prawniczą, której uwieńczeniem były przygotowane rozprawy akademickie, odznaczające się piękną formą oraz logiczną i wielostronną argumentacją. Na podstawie tych prac 6 lipca 1893 roku otrzymał dyplom absolwenta Akademii oraz tytuł magistra świętej teologii z notą primus cum eximia laude.

Po kilkuletnim pobycie w Petersburgu powrócił do Płocka, by podejmować różnorodne obowiązki w służbie innym. W latach 1907-1918 był związany z płockim seminarium duchownym, najpierw jako wykładowca a później jako rektor uczelni. Był człowiekiem o nieprzeciętnych cechach i zaletach charakteru, szeroko interesował się sprawami religijnymi, społecznymi i narodowymi. Wiele czasu poświęcał na działalność społeczno – charytatywną. Aktywnie uczestniczył w życiu politycznym miasta i kraju. Zasłuchany w słowa Ewangelii, wychodził naprzeciw ludzkim potrzebom i troskom codziennego życia, dostrzegał ubóstwo całych rodzin, problem bezrobocia i brak edukacji wśród dzieci i młodzieży. Prowadził akcje charytatywne, założył Płockie Towarzystwo Dobroczynności, które miało przychodzić z pomocą najbardziej potrzebującym. Działalność podejmowana przez ks. Szelążka odkrywała prawdziwe zalety jego serca pełnego dobroci i wrażliwości. Miłosierdzie względem opuszczonych, doświadczonych przez los i dotkniętych chorobą ludzi, stało się jednym z podstawowych rysów jego charakteru.

Zaangażowanie eklezjalne i nominacja biskupia

W kręgach kościelnych ks. Adolf Piotr Szelążek był postrzegany jako osoba pracowita, o szerokich horyzontach myślowych. Od 1916 roku brał udział w posiedzeniach Konferencji Episkopatu Prowincji Warszawskiej jako konsultor bpa Antoniego Juliana Nowowiejskiego a od 1918 roku został wydelegowany na stanowisko Naczelnika Wydziału Kościoła Katolickiego w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Wówczas przypadło mu w udziale przygotowanie projektu umowy między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską. Podczas prowadzonych negocjacji w sprawie Konkordatu występował w charakterze rzeczoznawcy, ponieważ był dobrze zorientowany w sytuacji Kościoła w Polsce.

Papież Benedykt XV doceniał wierne oddanie się spawom Kościoła ks. A. P. Szelążka i dostrzegając jego wielkie zaangażowanie w szerzeniu Królestwa Bożego, 29 lipca 1918 roku mianował go biskupem tytularnym Barki i sufraganem płockim. Po tej nominacji nadal powierzono mu obowiązki w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, gdzie pracował do 1 stycznia 1925 roku.

Stolica Apostolska, na podstawie Konkordatu, dokonała reorganizacji Kościoła w Polsce, czyniąc nowy podział administracyjny diecezji. Papież Pius XI dnia 14 grudnia 1925 roku mianował ks. bpa Adolfa Piotra Szelążka ordynariuszem odrodzonej diecezji łuckiej na Wołyniu. Biskup nominat rozpoczął swą posługę od reformy Kurii Biskupiej, opracował jej nowy regulamin, przygotował i przeprowadził Synod Diecezjalny, pragnął odrodzenia życia moralnego i duchowego w swojej owczarni. Szczególną troską otaczał seminarium duchowne w Łucku.

Czciciel św. Teresy i założyciel Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Był wielkim czcicielem św. Teresy od Dzieciątka Jezus, którą na mocy dekretu papieża Piusa XI z dnia 14 grudnia 1927 r., ogłosił patronką swej diecezji. Wierzył bowiem, że za wstawiennictwem małej świętej diecezjanie odrzucą to wszystko, co ich zmusza do trwania w marazmie, obojętności religijnej i niemoralności.

Ksiądz biskup zafascynowany drogą duchowego dziecięctwa św. Teresy od Dzieciątka Jezus, wstąpił do jej szkoły i był jej wiernym uczniem. Swą posługę pasterską oparł na fundamencie bezgranicznej miłości, ufności i całkowitym zdaniu się na wolę Bożą. Pragnął, by misja św. Teresy z Lisieux była kontynuowana w duszach powierzonych jego pasterskiej opiece i dla realizacji tego zadania, dnia 1 sierpnia 1936 r., erygował Zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus wyznaczając jako cel: “aby miłość Boża szerzona była w sercach wszystkich i to przede wszystkim przez urabianie dzieci i młodzieży w duchu św. Teresy od Dzieciątka Jezus”.

Gorliwy pasterz Kościoła na Wołyniu

Ks. bp A. P. Szelążek okazał się również wielkim budowniczym zarówno na polu duszpasterskim jak i administracyjnym. W okresie jego posługi pasterskiej wzrosła liczba parafii, wybudowano i odnowiono wiele kościołów i kaplic a co za tym idzie – wzrosła także liczba wiernych wyznania rzymsko-katolickiego. Wykazywał szczególną troskę o poprawę i pogłębienie życia religijnego diecezjan. W katedrze Łuckiej i parafiach zainspirował i stale urządzał rekolekcje oraz misje w celu odnowy duchowej wiernych. Starał się wychodzić naprzeciw pojawiającym się potrzebom, aby przez oddaną służbę Chrystusowi i Kościołowi pozyskać dla Królestwa Niebieskiego jak najwięcej dusz. Ks. biskup także wiele czasu poświęcał na wizytowanie swej diecezji, poznając potrzeby duchowe i materialne mieszkańców, na miarę możliwości zaradzał ubóstwu i troszczył się o najbiedniejszych.

Więzień systemu komunistycznego i wygnaniec

W krytycznym momencie dziejów historii, gdy wojska rosyjskie 17 września 1939 r. przekroczyły wschodnią granicę Polski i zajęły Łuck, okazał się wiernym i oddanym Pasterzem swej diecezji. W trudnych wojennych warunkach nie opuścił swych wiernych w najcięższych chwilach, zachował spokój i ufność w Opatrzność Bożą. Według relacji świadków postawa Ordynariusza Łuckiego stanowiła ogromne moralne oparcie dla tych, którzy z trwogą obserwowali bieg historii. Głęboka wiara i całkowite zdanie się na Boga pozwoliło mu odważnie stawać w obronie prawdy, co w konsekwencji doprowadziło go do utraty wolności. Ks. bp A. P. Szelążek znalazł się w trudnych, więziennych warunkach, które były ciężkim krzyżem dla sędziwego już ks. biskupa, bowiem w więzieniu ukończył on 80 lat.

Śledztwo zostało zakończone odczytaniem aktu oskarżenia i odesłaniem sprawy do Moskwy.

W sporządzonym przez prokuratora oskarżeniu czytamy: Adolfa Szelążka, Syna Stanisława (…) poddać najwyższemu wymiarowi kary – rozstrzelanie z konfiskatą całego osobistego mienia. Po 16 miesiącach więzienia, w dniu 24 kwietnia 1946 r. Ks. biskup dowiedział się, że odzyska wolność, ale musi wyjechać do Polski.

Po przybyciu do Polski w 1946 r. Biskup – Wygnaniec zamieszkał w Zamku Bierzgłowskim koło Torunia. Z Wołynia zostali też deportowani inni księża diecezji łuckiej, którzy w poszukiwaniu możliwości posługi duszpasterskiej rozproszyli się po wszystkich diecezjach w Polsce. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ZSRR 6 maja 1946 r. definitywnie zmieniło wyrok śmierci na przymusową deportację.

Biskup A. P. Szelążek pomimo podeszłego wieku i ciężkiego stanu zdrowia był gotowy natychmiast powrócić do Łucka, gdyby sytuacja polityczna uległa zmianie. Naoczny świadek – franciszkanka s. Maria Myra wspomina następujące słowa Biskupa: “Chociaż wszystkiego mam pod dostatkiem i jest mi tutaj bardzo dobrze, to tęsknię za Wołyniem. I gdyby mi ktoś powiedział: wróć – natychmiast bym wrócił, nawet do warunków gorszych i do ubóstwa”.

W drodze do Domu Ojca

Swoje pracowite życie Biskup zakończył w Zamku Bierzgłowskim. W czwartek około południa – 9 lutego 1950 roku – nastąpiła spokojna agonia i śmierć wiernego Pasterza – Wygnańca. Do 12 lutego trumna z ciałem ks. bpa A. P. Szelążka przebywała w Zamku Bierzgłowskim, gdzie tłumnie nawiedzana była przez okolicznych parafian i duchowieństwo. 13 lutego Prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński odprawił Mszę św. żałobną w kościele św. Jakuba w Toruniu. W swym przemówieniu przedstawił wielkość zmarłego biskupa i jego dzieło, które chlubnie spełnił. Stwierdził, że diecezja łucka w osobie ks. bpa A. P. Szelążka zyskała nowego, wielkiego orędownika przed Bogiem. W pogrzebie wzięło udział około 20 biskupów i 300 kapłanów, w tym wielu duchownych z diecezji łuckiej oraz rzesze wiernych. Ciało Biskupa zostało złożone w krypcie pod prezbiterium w świątyni św. Jakuba.

Ten niezmordowany duch i siła wewnętrzna, jaką posiadał ks. bp Adolf Piotr Szelążek winna stać się źródłem każdego chrześcijanina do podejmowania walki o codzienne przybliżanie dusz do Chrystusa i rozszerzanie miłości Bożej w sercach braci, stojących obok nas.

s. Hiacynta Augustynowicz CST
postulator procesu beatyfikacyjnego